STRATEGIC PARTNER
COOPERATION
SUPPORT AHCII
If you want to support our Institute
see more...
PHOTOGRAPHERS
Contact the recommended photographers
more...
“LIKE” US ON FACEBOOK!
Click on the “Like” button below to follow the activities of the Polish Institute of Equestrian Culture on Facebook!
1 LIST OTWARTY W ZWIĄZKU ZE ZMIANAMI W PAŃSTWOWYCH STADNINACH KONI ARABSKICH
Na zdjęciu ogier Equator podczas dekoracji w Paryżu w 2014r., hodowca: SK Michałów
fot. Sylwia Iłenda
1 LIST OTWARTY
Warszawa, 24 lutego 2016
Szanowny Pan Premier, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Prof. dr hab. Piotr Gliński
oraz
Szanowny Pan Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Jurgiel
Szanowny Panie Premierze, Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
Szanowny Panie Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
Piszę do Panów Ministrów w związku z ostatnimi, niezwykle frasującymi wydarzeniami związanymi z historyczną, unikatową polską hodowlą koni arabskich. Powaga tej sytuacji wymaga uwagi i troski obu Panów Ministrów, bowiem chodzi tu o polski skarb narodowy, 200 letni pomnik naszej kultury, cudem ocaloną z pożogi wojennej resztkę dziedzictwa kresowej polskiej magnaterii. Chodzi o bezcenne dobro kultury, za które nasz kraj podziwiany jest na całym świecie. Chodzi o skarb, który powinien nam służyć co najmniej przez kolejne dwa wieki i przypominać nam stale o naszej tożsamości, umiejętności przetrwania wszelkich przeciwności, zdolności do tworzenia rzeczy wielkich. Chodzi o dobro niezwykle kruche, wymagające wielkiej klasy fachowości, doświadczenia, serca i troskliwej opieki. Chodzi o dobro, które jako naród powinniśmy wreszcie lepiej poznać i zrozumieć, aby móc uzmysłowić sobie wielowymiarowe korzyści, jakie Polska, głównie w wymiarze międzynarodowym odnosi z samego faktu jego posiadania. Dobro to zostało doprowadzone poprzez wielopokoleniowy wysiłek wybitnych hodowców do perfekcji, która ceniona jest dziś na całym świecie. Jak powszechnie wiadomo, znaczący wkład w ten spektakularny sukces mieli w ostatnich latach dyrektorzy stadnin w Janowie i Michałowie – Panowie Marek Trela oraz Jerzy Białobok.
Wydaje się, że dziedzina ta po 1989 r., - kiedy to zniknęła bariera, którą w PRL z przyczyn ideologicznych odgradzano od społeczeństwa tę dumną spuściznę tradycji I i II RP - pozostała zbyt niszowa i zbyt niezrozumiana przez ogół społeczeństwa jak na wyjątkową pozycję Polski na świecie w tej dyscyplinie. I to pomimo wysiłków podejmowanych przez wybitnych przedstawicieli tego środowiska jak niezastąpiona ś.p. Pani Izabella Pawelec-Zawadzka oraz pomimo relatywnie wysokiego zainteresowania mediów.
Jest niezwykle istotne, aby właściwe władze państwowe podjęły wysiłek w celu zabezpieczenia bytu i możliwości rozwoju polskich hodowli koni arabskich na przyszłość. Proces ten powinien się w moim przekonaniu zacząć od głębokiej refleksji nad dyskusyjną decyzją władz ANR w sprawie zmiany kierownictwa polskich stadnin. Ale nie powinien się do tego ograniczyć.
Niewątpliwie usunięcie doświadczonych, uznanych na świecie i odnoszących sukcesy hodowlane i aukcyjne dyrektorów polskich stadnin w Janowie i Michałowie oraz ich zastąpienie osobami nie posiadającymi porównywalnych kompetencji i doświadczenia jest posunięciem ryzykownym dla zachowania jakości i w ogóle dla przyszłej egzystencji polskiej hodowli koni arabskich. Trzeba pamiętać ze doświadczenie posiadane przez polskich dyrektorów jest unikalne w skali świata, tak jak unikalne pod względem jakości i rozmiarów są polskie hodowle państwowe. Stanowi ono kontynuację doświadczeń poprzednich pokoleń polskich hodowców. Jestem zdania, że Polska, jako kraj kluczowy dla przyszłości hodowli koni arabskich na świecie, powinna odpowiednią wagę przyłożyć do kwestii kontynuacji pokoleniowej w stadninach państwowych oraz do utrzymania ich elitarnej międzynarodowej pozycji.
Wydaje się jednak, że potrzebne są także odpowiednie ramy prawne, organizacyjne i finansowe, które pozwolą Polsce zabezpieczyć na przyszłość byt, zachowanie najwyższej jakości i dalszy rozwój polskich stadnin koni arabskich. Potrzebna jest, jak sądzę, korekta utartego od dekad sposobu myślenia o tej magicznej, niezwykłej dyscyplinie, która przynosi Polsce tyle chluby.
Do Pana Premiera, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwracam się w związku z tym z uprzejmym apelem o rozważenie decyzji o wszczęciu procedury umieszczenia państwowych hodowli koni czystej krwi arabskiej w Janowie, Michałowie i Białce, wraz z zabytkowymi stadninami w których hodowle te bytują, na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, w związku z bardzo wysokim prawdopodobieństwem spełnienia przez powyższe dobra kultury i przyrodnicze przesłanek zarówno Art. 1 jak również Art. 2 Konwencji Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego.
Pozwolę sobie w tym miejscu podzielić moim przekonaniem, że dobra kultury i przyrodnicze - jakimi w mojej ocenie są, w rozumieniu Konwencji polskie hodowle koni arabskich czystej krwi - spełniają wyjątkowo wręcz szeroki zakres kryteriów wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – tj. kryteria I, III, IV, V, VI w zakresie kryteriów dotyczących dóbr kulturowych oraz kryteria VII i IX w zakresie dotyczącym dóbr przyrodniczych.
Zgodnie z przewidzianą w takich wypadkach procedurą UNESCO, apeluję także o przygotowanie zgodnie z wytycznymi UNESCO Planu Zarządzania dla dóbr kultury i natury, jakimi są polskie hodowle koni czystej krwi arabskiej.
Zwracam się również z uprzejmą prośbą o rozważenie zasadności i możliwości włączenia bogatej tematyki historii i tradycji hodowli koni arabskich w Polsce w ramy programu UNESCO „Dialog Euro-Arabski”.
Do Pana Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwracam się z kolei z uprzejmym apelem o wnikliwe rozważenie zasadności decyzji ANR w sprawie zmian w kierownictwie państwowych hodowli koni arabskich oraz o ewentualne podjęcie działań zmierzających do korekty tych posunięć. Jestem przekonany, że doświadczeni dyrektorzy stadnin w Janowie i Michałowie jak również Pani Inspektor nadzorująca dotychczas te stadniny, o ile nie zaistniały ku temu jakieś konkretne i mocno ugruntowane przeszkody, powinni w dobrze pojętym interesie polskich stadnin otrzymać szansę kontynuacji swojego dzieła i podtrzymać stworzony przez siebie program hodowlany. A także włączyć się w zorganizowany proces wykształcenia nowego pokolenia specjalistów hodowli koni arabskich, który powinien być traktowany jako krytyczny element planu ocalenia i zabezpieczenia na przyszłość bytu i rozwoju polskich stadnin koni arabskich.
Apeluję również uprzejmie do obu Panów Ministrów o rozważenie i ewentualne podjęcie dialogu międzyresortowego nad zasadnością przekształcenia historycznych, unikatowych polskich stadnin koni arabskich w Janowie, Michałowie i Białce w państwowe instytucje kultury. Stadniny te od wielu lat funkcjonują bowiem jako spółki kapitałowe Skarbu Państwa, których ustrój prawny z samej swojej natury zmusza je do poszukiwania źródeł zysku i samofinansowania się, zamiast stwarzać warunki i motywację do koncentracji wyłącznie na ochronie i rozwoju będącego w ich posiadaniu dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
Za wzór pozwalam sobie podać rozwiązania przyjęte w Państwie Kataru, gdzie królewska, narodowa hodowla koni czystej krwi arabskiej Al Shaqab stanowi część Qatar Foundation – państwowej instytucji wspierającej rozwój i ochronę kultury i dziedzictwa historycznego.
Apeluję uprzejmie do obu Panów Ministrów, aby ten moment powszechnej zarówno w Polsce jak i za granicą troski o los unikatowych polskich stadnin wykorzystać, aby ocalić to wielkie dobro narodowe dla przyszłych pokoleń i zapewnić byt i dalszy rozwój tym historycznym polskim pomnikom wielkości. A przez to zabezpieczyć Polsce trwałe korzyści wizerunkowe, prestiżowe, kulturowe a nawet polityczne, związane z posiadaniem tego bezcennego dobra.
Panowie Ministrowie właśnie, z uwagi na przysługujące Panom umocowania i kompetencje, możecie jako jedyni dokonać tej historycznej zmiany sposobu postrzegania przez Państwo Polskie posiadanych przez nie bezcennych hodowli koni arabskich czystej krwi.
Nikt, mówiąc o polskich stadninach koni arabskich nie myśli wszak o nich, jako o gospodarstwach rolnych czy spółkach kapitałowych. Mówiąc o nich myślimy o historii, kulturze, o dziedzictwie polskiej kresowej arystokracji oraz o współczesnym prestiżu i sukcesie jaki przynoszą one Polsce za granicą. Myślimy o nich jako o bezcennym kulturowym i przyrodniczym dziedzictwie narodowym i światowym. Jestem przekonany, że nadszedł czas po temu, aby poważnie zastanowić się czy ten stan rzeczy nie powinien znaleźć odzwierciedlenia w formule prawno-organizacyjnej w jakiej funkcjonują te ośrodki. Naturalnie z uwagi na specyfikę tego bezcennego dobra kulturowego i przyrodniczego, wymaga to w pierwszym rzędzie zapewnienia tym stadninom kompetentnego kierownictwa hodowli oraz inicjacji procesu kształcenia kolejnego pokolenia hodowców.
Raz jeszcze uprzejmie apeluję do obu Panów Ministrów, aby w poczuciu odpowiedzialności za nasze wspólne narodowe dziedzictwo, pochylić się nad tą sprawą i uczynić wszystko, co możliwe w celu zabezpieczenia na kolejne pokolenia możliwości kontynuacji i rozwoju hodowli na najwyższym światowym poziomie w polskich stadninach koni czystej krwi arabskiej w Janowie, Michałowie i Białce.
Pozwalam sobie podać ten list do publicznej wiadomości w formie listu otwartego w nadziei, że postulowane przeze mnie rozwiązania spotkają się z uwagą i zainteresowaniem środowiska miłośników koni arabskich w Polsce. I że dialog wokół tej nabrzmiałej sprawy przybierze nieco bardziej konstruktywną formę, dzięki czemu zyska sprawa, polska sprawa, o którą - jak wierzę - wszystkim nam przecież chodzi.
Załączam wyrazy szacunku,
Łukasz Łuniewski
prezes zarządu
Arabian Horse Culture International Institute
ul. Wspólna 50A/35
00-514 Warszawa
contact@ahcii.com
www.ahcii.com
Serdecznie dziękujemy Kancelarii DKK za wsparcie i konsultacje:
Przeczytaj także drugi List Otwarty z dnia 24 LUTEGO 2016:
QUICK CONTACT
If you want to discuss any possible issue, please contact us
AHCII ©2012
Legal notice
Project: www.futurition.com